Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wstrzymajcie ogień, idą Chińczycy

11 lipca 2020 | Plus Minus | Bogdan Góralczyk
Nowe prawo narzuca Hongkongowi rozwiązania obowiązujące w Chinach, głównie w sprawach związanych z terroryzmem, secesją, działalnością wywrotową oraz działaniami w zmowie z obcymi siłami. Zlikwidowano w ten sposób autonomię Hongkongu. Policjanci już przestrzegają przed konsekwencjami łamania nowych przepisów, jak podczas demonstracji 6 lipca (na zdjęciu)
źródło: AFP
Nowe prawo narzuca Hongkongowi rozwiązania obowiązujące w Chinach, głównie w sprawach związanych z terroryzmem, secesją, działalnością wywrotową oraz działaniami w zmowie z obcymi siłami. Zlikwidowano w ten sposób autonomię Hongkongu. Policjanci już przestrzegają przed konsekwencjami łamania nowych przepisów, jak podczas demonstracji 6 lipca (na zdjęciu)

Wprowadzona przez Pekin ustawa o bezpieczeństwie w Hongkongu oznacza nowy globalny podział polityczny. Stawia też na nowo kwestię statusu Tajwanu. Wchodzimy w kolejną odsłonę zimnej wojny.

 

W cywilizacji chińskiej, tak odmiennej od naszej, wszystko jest znakiem, symbolem lub ceremoniałem, a w przypadku działań politycznych liczy się siła, hierarchia i ład. Wprowadzenie nowej ustawy o bezpieczeństwie na terenie Specjalnego Regionu Autonomicznego (SAR) Hongkong 1 lipca, dokładnie w rocznicę przejęcia nad nim suwerennych praw, tylko potwierdza te żelazne zasady. Zachód i świat demokratyczny są oburzone, ale 53 państwa członkowskie ONZ opowiedziały się za decyzją władz w Pekinie, a wiele, w tym Polska, wstrzymało się z oceną. Mamy nowy podział na globie, tak jak od lat mieliśmy do czynienia z podziałami na terenie Hongkongu.

W co gra Pekin?

Racje Zachodu, począwszy od USA, są znane: nowe ustawodawstwo, na dodatek przyjęte z pominięciem władz lokalnych, podważa dotychczasowe ustalenia i stawia pod znakiem zapytania tak wiarygodność Pekinu jako sygnatariusza porozumień, jak przyszłość Hongkongu jako samodzielnego bytu.

Może to mieć dla obu podmiotów daleko idące, negatywne konsekwencje. Albowiem Hongkong był od ponad 100 lat ważnym pośrednikiem w kontaktach Chin lądowych ze światem zewnętrznym, pełnił rolę lidera wolności gospodarczej, od dawna wiodącego prym np. w rankingach prestiżowej Fundacji Heritage.

Naturalnie, Hongkong przestanie też być oazą wolności, bo – tak ważne z punktu widzenia Zachodu

– prawa człowieka będą tam...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11707

Wydanie: 11707

Zamów abonament