Lepiej niż się obawiano, ale to wciąż spowolnienie
W całym roku można się spodziewać około 20-proc. spadku liczby mieszkań w rozpoczętych inwestycjach i kilkunastoprocentowego spadku sprzedaży – mówi Konrad Płochocki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich. ADAM ROGUSKI
Dane GUS za czerwiec mówią o znaczącej poprawie na rynku mieszkaniowym. Deweloperzy ruszyli z budową 9,3 tys. mieszkań, co prawda o prawie 12 proc. mniej rok do roku, ale w kwietniu i maju „produkcja" spadła do 6,2 tys. lokali miesięcznie, po 45 proc. mniej rok do roku. Ponadto w czerwcu firmy dostały pozwolenie na budowę aż 16,6 tys. mieszkań, o ponad 19 proc. więcej rok do roku. W „zdrowym" I kwartale było to średnio 12,3 tys. mieszkań miesięcznie, a w kwietniu i maju 10,2 tys. Czy można już odwoływać kryzys?
Z pewnością nie, choć sytuacja jest lepsza, niż wskazywało wiele prognoz. Sama liczba pozwoleń na budowę nie mówi jeszcze wiele o bieżącej sytuacji na rynku. Czerwcowy wysyp to wynik kumulacji postępowań, które – gdyby nie Covid – zakończyłyby się w kwietniu, maju.
Prawdopodobnie w lipcu również zobaczymy dobre wyniki w pozwoleniach na budowę, bo wiele wniosków złożonych na początku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta