Dynastia z Turynu
Juventus zdobył dziewiąty tytuł z rzędu, ale głównym celem klubu Wojciecha Szczęsnego i Cristiano Ronaldo pozostaje Liga Mistrzów.
Od blisko dekady rozgrywki Serie A toczą się wedle sprawdzonego scenariusza. Konkurencja rzuca wyzwanie Juventusowi, ale za słowami nie idą czyny. Zamachu na tron próbował Milan, próbowały też Roma i Napoli, a w dobiegającym końca sezonie Atalanta, Inter i Lazio.
Nadzieje, że atak wreszcie się powiedzie, były spore. Interowi miał pomóc Antonio Conte – człowiek, który kładł fundamenty pod sukcesy Juve, Atalancie – ofensywne trio z Kolumbii i Słowenii (Duvan Zapata, Luis Muriel, Josip Ilicić). W Lazio najlepszy sezon w karierze notuje 30-letni Ciro Immobile i jeszcze przed pandemiczną przerwą rzymianie tracili do lidera z Turynu ledwie punkt.
Zakładnik sukcesu
Po restarcie dopadł jednak Lazio wirus niemocy (wygrało tylko cztery z dziesięciu meczów), a że punkty gubiły również Inter i Atalanta, to Juventus nawet z chwilowych kryzysów (trzy spotkania z rzędu bez zwycięstwa) wychodził obronną ręką.
Dziewiąte z rzędu mistrzostwo zasługuje na brawa i uznanie, w pięciu najsilniejszych ligach takiej serii jeszcze nie było, po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta