Duży może połknąć ziemię małego
Działki nie tanieją. Budujące osiedla firmy polują na okazje, powiększają banki ziemi, ale wojen cenowych raczej unikają.
Pandemia nie ograniczyła apetytu deweloperów na ziemię. – Raczej nie zwiększają oni jednak nakładów na zakup działek z myślą o szybkim rozpoczęciu budowy – zauważa Mariusz Kurzac, dyrektor zarządzający w Cenatorium. – Nowe projekty są odkładane, co widać po liczbie wydawanych pozwoleń na budowę. Większe firmy będą uważniej śledzić rynek i szukać dobrze zlokalizowanych terenów. Możemy się też spodziewać, że będą się rozglądać za projektami i gruntami mniejszych deweloperów. Ci mający problem z płynnością czy ograniczone możliwości pozyskania finansowania w bankach będą się chcieli pozbywać gruntów z pozwoleniami na budowę lub nawet gotowych projektów. Niezmiennie najważniejszym kryterium jest lokalizacja.
Niepełne dane za I półrocze wskazują, że transakcji będzie mniej niż w poprzednich kwartałach. – Takie różnice zdarzały się jednak już wcześniej. Częściowo może to być efekt ostrożności w inwestowaniu, ale też ograniczonej dostępności gruntów czy bardziej wymagającego podejścia banków do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta