Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bitwa nad Niemnem

14 sierpnia 2020 | Rzecz o historii | Leszek Szymowski
„Bitwa nad Niemnem” – obraz Wojciecha Kossaka z 1935 r.
źródło: ALAMY LIMITED/BE&W
„Bitwa nad Niemnem” – obraz Wojciecha Kossaka z 1935 r.

Miesiąc po Cudzie nad Wisłą polska armia odniosła drugie wielkie zwycięstwo nad bolszewikami. Ten sukces zmusił Tuchaczewskiego do ostatecznego odwrotu, zapewnił też Polakom wygraną w całej wojnie i granicę wschodnią na prawie 20 lat.

W specjalnym telegramie do Lenina dowódca Frontu Zachodniego marszałek Michaił Nikołajewicz Tuchaczewski napisał: „Klęska pod Warszawą nie przesądza jeszcze o wyniku wojny". Z jego raportu wynika, że Cud nad Wisłą to chwilowa zmiana wojennych losów, a polska kontrofensywa wyczerpała siły Piłsudskiego i możliwości bojowe Polaków, dlatego kolejny sowiecki atak jest tylko kwestią czasu. Z dokumentów znanych historykom wynika, że Tuchaczewski nie zraził się porażką na przedpolach polskiej stolicy, zaplanował przegrupowanie wojsk i ponowne uderzenie. W swoim dzienniku zapisał: „Przegrana operacja wzbudzała pragnienie ponownego natarcia. Mieliśmy wszystkie szanse na przechylenie szali szczęścia na naszą stronę. Chodziło o to, kto będzie gotowy i kto pierwszy ruszy do natarcia". To oznaczało, że bieg wojny mógł się jeszcze odwrócić, a skutki polskiego zwycięstwa obrócono by wniwecz.

Wielkie przygotowania

Z tego, że sytuacja może się jeszcze odwrócić, doskonale zdawało sobie sprawę także polskie dowództwo z Józefem Piłsudskim na czele. „Dzień ten (18 sierpnia – przyp. LS) dla naszej armii, a właściwie dla jej dalszego pościgu, był prawie stracony" – zanotował Piłsudski. Istotnie, po nagłym natarciu 15, 16 i 17 sierpnia, impet Polaków opadł i nierozbite do końca sowieckie jednostki zaczęły się ponownie grupować w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11736

Wydanie: 11736

Spis treści

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament