Zachodnie sankcje na razie tylko symboliczne
Unia Europejska szykuje się do ukarania białoruskich władz, ale w bardzo umiarkowany sposób. Nie chce wepchnąć kraju w objęcia Moskwy.
Na stole (zdalnych) obrad ministrów spraw zagranicznych UE w piątek będzie sprawa restrykcji jedynie przeciwko kilkudziesięciu osobom bezpośrednio zaangażowanym w represje – dowiaduje się „Rzeczpospolita" ze źródeł dyplomatycznych. Chodzi o zakaz ich wjazdu do Unii oraz zamrożenie aktywów na terenie Wspólnoty. Poważniejsze sankcje gospodarcze są obecnie wykluczone.
– Nie chcemy jeszcze bardziej pogrążać warunków życia zwykłych Białorusinów. Wyciągamy też lekcje z kryzysu na Ukrainie sprzed siedmiu lat, gdy Władimir Putin wykorzystał obalenie Wiktora Janukowycza dla zajęcia Krymu i Donbasu. Postawienie Łukaszenki pod ścianą, tak aby nie miał innego wyjścia poza spełnieniem warunków Kremla, nie jest pożądane – mówią...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta