Popyt na kredyty słaby, banki inwestują w obligacje
Wielki przyrost płynności sektora spowodował, że udział papierów dłużnych w aktywach wzrósł do rekordowych poziomów. MACIEJ RUDKE
Jednym z najważniejszych skutków pandemii dla banków jest wielki wzrost płynności. W pierwszym półroczu depozyty urosły o 210 mld zł, do 1,69 bln zł, co oznacza wzrost o 14 proc. (rok do roku zwiększyły się o 18 proc.).
Z kolei kredyty urosły przez pół roku o zaledwie 30 mld zł, do 1,44 bln zł, czyli o 2 proc. (rok do roku urosły o 3,7 proc.). To spowodowało poprawę i tak wysokiej już wcześniej nadpłynności sektora bankowego. Wskaźnik kredyty/depozyty spadł do najniższego od kilkunastu lat poziomu 85,5 proc. Z tego powodu banki zaczęły kupować instrumenty dłużne, głównie państwowe, przez co aktywa zaczęły szybko rosnąć. Na koniec II kwartału były wyższe niż rok temu o 16 proc. (przed pandemią aktywa rosły po 6–7 proc.). Tylko przez kwartał urosły o 160 mld zł (czyli 7,5 proc.), do 2,27 bln...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta