Radni przyznali, że miasto jest w dobrych rękach
Sprawy ważne dla rozwoju miasta powinny być rozstrzygane w poczuciu odpowiedzialności każdego z radnych, a nie zgodnie z barwami politycznymi – mówi Bogdan Wenta, prezydent Kielc. JANINA BLIKOWSKA
Na razie Rada Miasta Kielce nie zajmie się wnioskiem o referendum w sprawie pana odwołania. Jak pan odebrał wniosek zgłoszony przez klub PiS, by to przełożyć?
W mojej ocenie ta sprawa powinna już zostać ostatecznie rozstrzygnięta, sam zresztą apelowałem o to w sierpniu do radnych. Ciągłe podnoszenie w debacie publicznej sprawy referendum nie służy dobrze miastu. Większość radnych zdecydowała jednak o zdjęciu wniosku z porządku obrad. Nie chcę oceniać, czy radni PiS nie wiedzieli, jak się zachować, gdy na Nowogrodzkiej rozstrzygane są sprawy przyszłości Zjednoczonej Prawicy, czy też faktycznie przestraszyli się głosowania w warunkach pandemii. Ważniejsze jest to, iż przyznali w istocie, że miasto Kielce pozostaje w dobrych rękach i że wcześniejsze mówienie o referendum jako najbardziej pilnej potrzebie pozbawione było realnych podstaw.
Myśli pan, że wniosek o referendum w sprawie pana odwołania to teraz będzie taki straszak na pana – prezydenta Kielc?
Mówiłem już w sierpniu, że nie boję się oceny kielczan. To oni powierzyli mi stanowisko prezydenta miasta i to oni mają prawo mnie z niego odwołać. Nie ma znaczenia, czy decyzja w tej sprawie zapadnie we wrześniu czy w kolejnych miesiącach. Mieszkańcy sami zresztą potrafią dobrze ocenić, czy nawoływanie do referendum miało sens i czy wpłynęło pozytywnie na funkcjonowanie władzy samorządowej. Nie ma...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta