Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zapomniana wojna znów dała o sobie znać

28 września 2020 | Świat | Andrzej Łomanowski
źródło: materiały prasowe

W niedzielę rano azerbejdżańskie wojska rozpoczęły ostrzał Górskiego Karabachu, a potem ruszyły do ataku.

„Decyzją rządu został ogłoszony stan wojenny. (...) Wzywam personel wojskowy, by zgłaszał się do regionalnych komisji wojskowych" – napisał na Facebooku prezydent Armenii Nikol Paszynian.

Górski Karabach formalnie nie jest częścią Armenii, nie jest również przez nią uznawany jako państwo. Ale zamieszkały przez Ormian bardzo ściśle jest związany z Erywaniem i przez niego broniony.

Według ormiańskiej strony walki wybuchły na całej długości „linii rozdzielenia", czyli granicy między Karabachem (oraz częścią ziem czysto azerskich zajętych przez Ormian) i Azerbejdżanem. Azerski atak musiał być dobrze przygotowany, gdyż od razu na początku zniszczono część obrony przeciwlotniczej Ormian. Samoloty i drony armii azerskiej atakowały nawet Stepanakert, stolicę...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11773

Wydanie: 11773

Spis treści

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament