Brexit: imponderabilia ważniejsze od twardego rachunku
Brytyjską suwerenność trudno pogodzić z bezwzględną ochroną jednolitego rynku. Do umowy o współpracy Brukseli i Londynu może nigdy nie dojść.
A więc przyjechał! W piątek w nocy, po raz pierwszy od tygodni, unijny negocjator Michel Barnier wsiadł do Eurostaru i zjawił się w Londynie.
– Zostanę tam przez weekend, może jeden–dwa dni dłużej. Więcej nie ma sensu – zdradził przed wyjazdem grupie eurodeputowanych.
Tabloid „The Sun" uznał więc, że są to „rozmowy ostatniej szansy". Czy miesiąc przed końcem okresu przejściowego, podczas którego mimo wyjścia z Unii 31 stycznia Wielka Brytania wciąż stosuje unijne regulacje, oznacza to zapowiedź porozumienia? W sobotę Londyn zelektryzowała wiadomość „The Times", że w ciągu 48 godzin dojdzie do rozmowy Borisa Johnsona z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Szybko ją jednak zdementowano.
– Gdyby się trzymać twardej kalkulacji ekonomicznej,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta