Taniec pawia z gamoniem
Taniec pawia nie polega na bezładnej ucieczce ptaka do lasu. Wręcz odwrotnie, pawi samiec rozkłada nakrapiany ogon, pręży się i puszy, pozornie próbuje uwieść samicę, ale tak naprawdę gra z publicznością w berka. Raz odwraca się do niej dziobem, raz bokiem, kiedy indziej tyłem. Kokietuje, walczy o ziarenka, by po chwili zmienić pozycję i udawać, że w jego mikrokosmosie to on jest najlepszy, najpiękniejszy i nie ma konkurenta.
Viktor Orbán sam kiedyś określił swoją taktykę wobec Unii Europejskiej jako „taniec pawia". Samcem pawia jest nad Dunajem bez wątpienia najpiękniejszym. I nie chodzi o jego wątpliwe walory fizyczne – niewysoki, beczkowaty, z fryzurką, przy której pukle Trumpa dają wizerunek wielkopański. Ma inne walory. Spryt, przebiegłość, bezwzględność, a przede wszystkim skuteczność w polityce. Jest przy władzy na Węgrzech już dziesięć lat i wszystko wskazuje na to, że tej władzy na razie nie odda. Mimo kompromitującej sieci korupcyjno-nepotycznej, której istnienia nikt w jego kraju (ani poza nim) nie kwestionuje, wciąż ma duże poparcie rodaków. Nawet buntująca się z natury młodzież nie odwróciła się od Orbána; badania dowodzą, że w kręgach akademickich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta