Pięść Taylor Swift
Po premierach płyt „Folklore" i „Evermore" wokalistka była najlepiej sprzedającą się gwiazdą Ameryki 2020.
O tym, że wokalistka, uważana niegdyś za laleczkę amerykańskiego show biznesu, godna jest poważnego traktowania, świadczy również historia sprzed kilkunastu lat. Jest taki zespół The National z najwyższej półki niezależnego rocka. Gdy opublikował płytę „Boxer", w pierwszym tygodniu kupiło ją mniej niż 10 tys. amerykańskich fanów. Późniejsza o rok płyta Taylor Swift „Fearless" w pierwszych kilku dniach dystrybucji sprzedała się w 600 tys. egzemplarzy. Chciałoby się powiedzieć: przepaść, i to nie do zasypania!
Okładka z Beatlesem
Tymczasem w zeszłym roku Aaron Dessner, założyciel The National, i Taylor Swift spotkali się w studiu – on w roli współkompozytora i producenta – a muzyczny świat czasu pandemii podbił album o tytule „Folklore". Wokalistka określiła płytę jako pełną „tęsknoty i eskapizmu. Smutną, piękną, tragiczną. Jak album ze zdjęciami pełen historii kryjących się za obrazami". Z punktu widzenia narracji wrażenie robi zestaw trzech piosenek, które opowiadają o trójkącie miłosnym nastolatków, przedstawionym z perspektywy każdego z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta