Trump buduje swój mit
Urzędujący prezydent USA przekonuje, że traci stanowisko w wyniku fałszerstwa. Teorie spiskowe również w Polsce padają na podatny grunt.
Donald Trump nie potrafi zaakceptować wyniku wyborów prezydenckich. Obecnie urzędujący prezydent Stanów Zjednoczonych dopiero 7 stycznia zapewnił, że 20 stycznia przekaże władzę Joe Bidenowi. Jednak jeszcze tego samego dnia mówił publicznie o sfałszowanych wyborach i wyborach, które „zostały nam skradzione". Trump nie odwodził swoich zwolenników od wdarcia się do siedziby Kongresu USA, który miał ostatecznie potwierdzić ważność wyborów prezydenckich. Apelował jedynie o pokojowe zachowanie. Protestujący starli się z policją, doszło do użycia gazu. Posiedzenie Kongresu zostało przerwane. W wyniku starć zginęły cztery osoby, a ponad 50 zostało aresztowanych. Czy musiało do tego dojść? Z politycznego punktu widzenia musiało.
Miejsce w historii
Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta