Biznes boi się kolejnego lockdownu
Rząd rozważa przedłużenie panujących obostrzeń. – Dla wielu firm oznaczać to będzie bankructwo – ostrzegają ekonomiści i przedstawiciele organizacji przedsiębiorców. PIOTR SKWIROWSKI MICHAŁ KOLANKO
Wszystko wskazuje na to, że obecnie wprowadzone obostrzenia dotyczące zwalczania pandemii koronawirusa zostaną utrzymane – wynika z naszych informacji. Jak słyszymy z kręgów zbliżonych do rządu, wariant, który jest teraz najczęściej rozważany, to utrzymanie ograniczeń do końca stycznia. Pod znakiem zapytania stoi też powrót do szkół po 18 stycznia.
Jak podkreślają jednak nasi rozmówcy, decyzje mogą ulec jeszcze zmianie. Mało prawdopodobne jest jeszcze większe zaostrzenie obowiązujących reguł.
Firmy w strachu
– Decyzja o ewentualnym przedłużeniu obowiązujących obostrzeń nie powinna dziwić, jeśli spojrzeć na to, co dzieje się w innych krajach, w Wielkiej Brytanii czy w Niemczech. Nie udało się rozwiązać problemu zdrowotnego – mówi Sonia Buchholtz, ekspertka ekonomiczna Konfederacji Lewiatan.
Nie zmienia to faktu, że przedsiębiorcy obawiają się przedłużenia obowiązujących obostrzeń. – Nie ma wątpliwości, że to wpłynie niekorzystnie na gospodarkę i firmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta