Notariusz zadbał o dewelopera, by nie stała mu się krzywda
Nabywcy mieszkań muszą uważać. Są rejenci, którzy zabezpieczają interesy tylko jednej strony umowy. ANNA KRZYŻANOWSKA
W obrocie wciąż funkcjonują umowy, które stawiają nabywców mieszkań w gorszej sytuacji niż budujące je firmy. Wszystko przy akceptacji kancelarii notarialnych, w których podpisywane są akty notarialne, za które zwykle płacą kupujący. A z art. 80 prawa o notariacie wynika, że rejent przy dokonywaniu czynności ma czuwać nad należytym zabezpieczeniem praw i słusznych interesów stron. Trudno za wyraz takiej troski uznać sporządzenie aktu z niedozwoloną klauzulą korzystną dla dewelopera.
Podpisz i nie pytaj
Przykład to inwestycja Wawel Development w Wawrze o nazwie Słoneczna Leśniczówka. W aktach notarialnych przenoszących własność lokali sporządzanych w kancelarii notariusz Marty Józefiny Pruszczyńskiej znalazły się zapisy, na mocy których nabywcy mają zrzec się kar umownych, których mogliby dochodzić od dewelopera, i oświadczyć, że nie będą składać sprzeciwów w procedurze uzyskania warunków zabudowy dla planowanej przez niego w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta