Dzierżawcy złapani w pułapkę
Józef Pyrgies Struktura obszarowa polskiego rolnictwa jest zła, zwłaszcza w porównaniu z rozwiniętym rolnictwem Europy Zachodniej. W efekcie słaba jest także jego konkurencyjność, mimo relatywnie znaczących zasobów użytków rolnych.
Przykłady wielu krajów pokazują, że dzierżawa może być ważnym instrumentem przemian strukturalnych i poprawy konkurencyjności rolnictwa. Na progu przemian ustrojowych rozpoczętych w 1989 roku w Polsce dominowały gospodarstwa indywidualne (76 procent użytków rolnych), uzupełnione gospodarstwami państwowymi (19 procent użytków rolnych) i spółdzielczymi (4 procent użytków rolnych).
Jedną z charakterystycznych cech rolnictwa było silne zróżnicowanie gospodarstw pod względem wielkości. Średnia powierzchnia państwowego gospodarstwa rolnego (PGR) wynosiła 2700 hektarów, rolniczej spółdzielni produkcyjnej – 350 hektarów, a gospodarstwa indywidualnego – 6,2 hektara. Drugą istotną cechą tej struktury było zróżnicowanie regionalne. W Polsce północno-zachodniej zlokalizowana była większość PGR, natomiast w Polsce południowo-wschodniej dominowały małe i średnie gospodarstwa indywidualne.
Bez parcelacji PGR
Tak ukształtowana struktura determinowała kształt dalszych przemian strukturalnych w rolnictwie i wskazywała na ograniczoną możliwość wykorzystania ziemi państwowej dla poprawy struktury obszarowej gospodarstw indywidualnych na terenie całego kraju. Ponadto, w ustawie z 1991 roku odrzucono koncepcję parcelacji PGR. Przemawiały za tym zarówno względy ekonomiczne (ośrodki gospodarcze i zgromadzony w nich majątek), jak i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta