Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Okrągły stół Adama Michnika

17 kwietnia 2021 | Plus Minus | Roman Graczyk
Dla tych, którzy mieli skłonność do patrzenia na „okrągły stół” w perspektywie politycznej, odpowiedź „szansa” zaczynała przeważać, w miarę jak umacniało się przekonanie, że „Solidarność” może uzyskać w wyborach znaczącą liczbę głosów. Z pewnością do tak myślących należał Adam Michnik. Na zdjęciu: Michnik słucha Alojzego Pietrzyka, działacza „Solidarności” z Górnego Śląska
autor zdjęcia: Anna Beata Bohdziewicz
źródło: reporter
Dla tych, którzy mieli skłonność do patrzenia na „okrągły stół” w perspektywie politycznej, odpowiedź „szansa” zaczynała przeważać, w miarę jak umacniało się przekonanie, że „Solidarność” może uzyskać w wyborach znaczącą liczbę głosów. Z pewnością do tak myślących należał Adam Michnik. Na zdjęciu: Michnik słucha Alojzego Pietrzyka, działacza „Solidarności” z Górnego Śląska
źródło: materiały prasowe
W internecie krąży filmik z Magdalenki, na którym Adam Michnik zwraca się do generała Kiszczaka słowami: „Piję, Panie Generale, za taki rząd, gdzie Lech [Wałęsa] będzie premierem, a Pan – ministrem spraw wewnętrznych”. Na zdjęciu: podczas jednego ze spotkań w Magdalence, wraz z Janem Janowskim ze Stronnictwa Demokratycznego i biskupem gdańskim Tadeuszem Gocłowskim
źródło: MUZEUM NIEPODLEGLOSCI/EAST NEWS
W internecie krąży filmik z Magdalenki, na którym Adam Michnik zwraca się do generała Kiszczaka słowami: „Piję, Panie Generale, za taki rząd, gdzie Lech [Wałęsa] będzie premierem, a Pan – ministrem spraw wewnętrznych”. Na zdjęciu: podczas jednego ze spotkań w Magdalence, wraz z Janem Janowskim ze Stronnictwa Demokratycznego i biskupem gdańskim Tadeuszem Gocłowskim

Zobaczył, że on, wieloletni więzień polityczny PRL, przedstawiany latami przez aparat propagandowy jako niebezpieczny wróg reżimu, wbrew własnym prognozom sprzed kilku miesięcy nie tylko ma wpływ na wydarzenie bez precedensu w bloku radzieckim, ale budzi zainteresowanie swych niedawnych prześladowców, a u niektórych nieukrywany podziw.

Sama decyzja o przystąpieniu do negocjacji nie była przyjmowana jednogłośnie afirmująco przez obóz solidarnościowy. Paryska „Kultura" już jesienią poprzedniego roku uznała wręcz, że decydując się na negocjacje, opozycja skupiona wokół Wałęsy przegrała. Był to jednak przedwczesny pogrzeb. Mimo to, gdy wreszcie na początku 1989 roku władza i opozycja dogadały się co do rozpoczęcia „okrągłego stołu", pismo Jerzego Giedroycia wyrażało ciągle jak najdalej idące wątpliwości w sprawie przyjętego w kraju przez opozycję kursu politycznego. Wymownym tego przykładem może być artykuł Romualda Szeremietiewa, wtedy przywódcy Polskiej Partii Niepodległościowej. Były działacz KPN-u pisał w tekście datowanym na 23 stycznia 1989: „Nie uważam, by Polacy mogli wygrać z komunistami, zamieniając ruletkę na okrągły stół do pokera. W tej grze komuniści mają od dawna uznaną markę szulera. Ich partnerzy odpadną od gry, gdy stracą poparcie społeczne. To właśnie jest celem gry, jaką PZPR proponuje »konstruktywnej opozycji«. Los Stanisława Mikołajczyka uległ zdaje się zapomnieniu, a powinien być przestrogą dla rozmówców gen. Kiszczaka. Możemy wygrać tylko wtedy, jeżeli uznamy komunistów za wroga i będziemy im ciągle utrudniali życie".

Szeremietiewowi odpowiadał Jan Nowak-Jeziorański, były dyrektor Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa: „Z szulerami grał nie tylko Piłsudski [negocjując...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11940

Wydanie: 11940

Zamów abonament