Pochód śmierci po drodze życia
Czesław Tański w 1898 r. namalował własną wizję motywu danse macabre w sztuce, ale przez całe życie dążył do wygrania partii szachów ze Śmiercią. Pragnął nieśmiertelności.
Nikt nie uniknie spotkania ze śmiercią i wszyscy wobec niej jesteśmy równi. Jak zatem zapewnić sobie nieśmiertelność? Poprzez kreatywność, wynalazki i sztukę. Taką postawę wobec „Nieuchronnej" przyjął Czesław Tański. Do historii przeszedł nie tylko jako artysta malarz, autor licznych portretów i pejzaży, alegorii i scen batalistycznych inspirowanych literaturą, specjalista od wizerunków koni, ale może przede wszystkim jako prekursor awiacji na ziemiach polskich. Był konstruktorem amatorem i pionierem szybownictwa. Już od 1893 r. budował swoje pierwsze modele maszyn latających, a dwa lata później – zainspirowany próbami Otto Lilienthala – skonstruował szybowiec, który nazywał Lotnią. W kolejnych latach udoskonalał swoje projekty: w 1907 r. przygotował prototyp śmigłowca (tzw. śrubowiec), a w 1909 r. zaprojektował samolot o jednopłatowej konstrukcji, napędzany trzycylindrowym silnikiem o mocy 25 KM. Jego twórcze zainteresowania tylko pozornie wydają się od siebie odległe. – Jest pewien związek między jego malarstwem a techniką (...). To był swego rodzaju realizm – mówił dr inż. Andrzej Glass w audycji Krystyny Mar z cyklu „Widnokrąg. Galeria polskich inżynierów" na antenie Polskiego Radia. – Z jego rysunków wynika, że bardzo lubił wzorować się na owadach. Był bardzo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta