Czy polityczna burza wywróci lądowe farmy?
Choć ustawa luzująca obostrzenia przy budowie wiatraków została wpisana do wykazu prac rządowych, to wciąż nie ma w tej kwestii politycznej zgody.
W koalicji rządzącej wciąż nie ma pełnej zgody co do tego, by odblokować inwestycje w farmy wiatrowej na lądzie – wynika z naszych informacji. I to mimo że Ministerstwu Rozwoju, Pracy i Technologii udało się w ostatnich dniach włączyć projekt nowelizacji tzw. ustawy odległościowej do wykazu prac rządu. Sprawa jest poważna, bo na poluzowanie obostrzeń dla energetyki wiatrowej – według naszych źródeł – ma naciskać Komisja Europejska. A właśnie ważą się losy potężnych unijnych funduszy na odbudowę polskiej gospodarki po pandemii.
Oczekiwana zmiana
Zablokowanie możliwości stawiania wiatraków blisko zabudowań mieszkalnych to była jedna z obietnic PiS przed wyborami parlamentarnymi w 2015 r. Po wygranych wyborach cel został szybko zrealizowany – ustawa z 2016 r. wprowadziła tzw. zasadę 10H, według której farmy wiatrowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta