Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Diabeł jest biały i pracuje w CIA

08 maja 2021 | Plus Minus | Marcin Kube
źródło: materiały prasowe

W Los Angeles śnieg w XX wieku padał sześć razy. Ostatni raz przyprószyło w 2019 r., ale prawdziwy śnieg na trzy cale widziano w mieście w 1962 r. Jednak twórcy serialu „Snowfall" opowiadają o śnieżycy, która rozpoczęła się w 1983 roku i trwała przez kilka lat. Miasto zasypał wówczas crack, czyli preparowana kokaina w postaci kryształów. Crack jest tańszy i dużo mocniejszy od czystej kokainy, zarówno w kwestii haju, jak i uzależnienia. Dlatego wkrótce po pojawieniu się nowego specyfiku na mieście ulice zapełniły się narkomanami, a pomoc społeczna uginała się pod ciężarem napływających ofiar tej substancji. Epidemia dotknęła zwłaszcza dzielnic zamieszkanych przez czarnoskórych. Na dodatek już w 1984 roku miały się odbyć w mieście igrzyska olimpijskie, a politycy i policja, zamiast podjąć walkę z plagą i leczyć ulice, wolą je zamiatać.

Bohaterów jest kilkoro. Przede wszystkim Franklin Saint (utalentowany Damson Idris), 20-latek z dzielnicy South Central, który mimo pracowitości i umiejętności przerywa edukację i wraca do mieszkania matki, by dorabiać, handlując marihuaną dla wuja Jerome'a (Amin Joseph). Są też Meksykanie – na czele z Gustavo, byłym wrestlerem (Sergio Peris-Mencheta). Jest też jeden Izraelczyk handlujący bronią – sybaryta i rozpustnik Avi Drexler (Alon Aboutboul). Wreszcie jest Teddy McDonald (Carter Hudson), choć to tylko jedno z jego nazwisk – największy macher w całej tej historii. Nic dziwnego, facet jest agentem CIA wypuszczonym na samodzielną...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11956

Wydanie: 11956

Zamów abonament