Niepokorna wyspa
Czy Chiny zdecydują się na siłowe przyłączenie Tajwanu i będą z tego powodu prowadzić wojnę z USA? Na to wskazywałyby prawie codzienne pokazy militarnej siły u granic wyspy. Ale najbardziej opłacałoby się Pekinowi złamać opór Tajwańczyków bez użycia siły.
Chiny prowadzą kampanie dezinformacyjne, wojnę hybrydową i ostatnio wzmogły swoją aktywność w „szarej strefie" przeciwko Tajwanowi. Wygląda na to, że przygotowują się na ostateczne militarne uderzenie na Tajwan – stwierdził w niedawnym wywiadzie dla Sky News Joseph Wu, minister spraw zagranicznych Republiki Chińskiej, bo tak oficjalnie nazywa się Tajwan.
Napięcie wojenne wyraźnie nasiliło się w ostatnich miesiącach. Niemal codziennie dochodziło do naruszeń tajwańskiej strefy identyfikacji powietrznej, a kwiecień był rekordowy pod względem liczby tego typu incydentów. Podczas jednego z nich w tajwańską przestrzeń powietrzną wleciała formacja 25 samolotów bojowych, w tym cztery bombowce H6-K zdolne do przenoszenia broni jądrowej. Demonstracją siły było również przepłynięcie blisko tajwańskich wód terytorialnych chińskiego lotniskowca „Liaoning". W odpowiedzi na to Amerykanie wysłali okręty wojenne do Cieśniny Tajwańskiej.
W grze o Tajwan są też inne państwa. Reakcją na serię chińskich manewrów wojskowych wokół wyspy były amerykańsko-japońsko-australijsko-francuskie manewry w południowej Japonii. Generał Adam Findlay, były dowódca australijskich sił specjalnych, podczas briefingu dla oficerów stwierdził, że „prawdopodobieństwo wojny z Chinami jest duże". Tymczasem Hu Xijin, redaktor naczelny chińskiego dziennika „Global Times" (głosu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta