Przemilczani
Nie można opisywać relacji polsko-żydowskich przez pryzmat patologii – antysemityzmu, przemocy fizycznej oraz mitologii – kłamstw powtarzanych w kontekście podważania niesionej im pomocy - mówi Magdalena Gawin, wiceminister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu.
Plus Minus: „Moja żydowska rodzina mieszkała od ośmiu pokoleń w polskim miasteczku. Podobnie jak rodzina Magdaleny Gawin, polskiej wiceminister kultury. Jej krewnej zamordowanej przez Niemców powołana przez nią instytucja postawiła tam pomnik. Po moich przodkach nie ma śladu" – napisała w „Gazecie Wyborczej" Mikhal Dekel.
Taki był lead od redakcji, były jeszcze inne, bardziej wyszukane zdania. Najbardziej podobały mi się te „o słodkich fantazjach", w domyśle – moich. Podobnie jak nazywanie kamienia z tabliczką mianem „granitowego, czarnego pomnika", podawanie w wątpliwość ratowania przez Jadwigę Żydów, a nawet faktu wynajmowania im mieszkań przed wojną. Nie ma także śladu po browarze Tejtlów wysadzonym w powietrze przez gestapo w czerwcu 1944 roku ani tym bardziej bramy z krzyżem, do którego odwołuje się w artykule. Mikhal nie czyta i nie mówi po polsku, nie zna historii okupacji w Polsce, co więcej, nie ma pojęcia o niebieżącej sytuacji, nie mówiąc o budżetach instytucji naukowych, które przywołuje. Leady od redakcji w najrozmaitszych konfiguracjach widocznych w internecie manipulują przekazem w dobrze znanym kierunku: egoizm Polaków nieczułych na los Żydów i polskie mitomaństwo.
A teraz pora przywołać kontekst. 13 maja Polacy cieszyli się ze 120. rocznicy urodzin rotmistrza Witolda Pileckiego, jedynego ochotnika do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta