Walka o pradawny język
PiS nie chce uznania mowy Wilamowian z woj. śląskiego. Ma argumenty merytoryczne czy chodzi tu o tylko politykę?
– Polacy pochodzenia wilamowskiego nie mogą być traktowani gorzej od innych obywateli – mówi Wanda Nowicka, posłanka Lewicy i szefowa sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Z grupą posłów Koalicji Obywatelskiej i Lewicy złożyła projekt ustawy mającej na celu uznanie za regionalny języka wilamowskiego.
Posługuje się nim garstka mieszkańców Wilamowic, miasteczka pod Bielsko-Białą. Miejscowa legenda głosi, że w XIII wieku założyli je Flamandowie. To im mają zawdzięczać język, który przetrwał dzięki zasadzie ożenków wyłącznie w swojej społeczności. Łączność pokoleniowa w przekazywaniu mowy, zwanej wymysiöeryś, została jednak przerwana w PRL, gdy komuniści uznawali mieszkańców miasteczka za folksdojczów. I to dlatego grozi mu wymarcie.
– Odpowiedź...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta