Niezaszczepieni mogą nie mieć komfortu
Nie widzę podstaw, by Strasburg zakwestionował obowiązek szczepień przynajmniej w niektórych profesjach. Wirus to realne zagrożenie dla wszystkich – mówi prof. Ireneusz Cezary Kamiński z PAN, były sędzia ad hoc Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Zacznijmy z wysokiego C: czy jest takie prawo człowieka jak prawo do bycia niezaszczepionym? Albo taka wolność jak wolność od szczepionki?
To pytanie o granice autonomii jednostki. A tych granic jest wiele, określa je szereg interesów publicznych. Jednym z najważniejszych jest tu ochrona zbiorowości i zdrowia publicznego. A odpowiadając wprost: nie ma czegoś takiego jak prawo do niezaszczepienia się czy wolność od szczepienia.
Czy jako zbiorowość jesteśmy uprawnieni, by ograniczać prawa niezaszczepionych?
Jeżeli mamy do czynienia z obowiązkiem zaszczepienia się, to powstają pytania o to, co jest interesem publicznym i czy autonomia jednostki została zachowana, gdy chodzi o zaszczepienie się przeciwko poważnej chorobie mającej charakter masowy. Trzeba spojrzeć na konsekwencje zaszczepienia się lub niezaszczepienia i dopiero wtedy można próbować odpowiedzieć na to pytanie. Patrząc przez pryzmat prawa międzynarodowego, teza o konieczności ustąpienia autonomii jednostki wobec interesu publicznego znajduje potwierdzenie. Mamy np. wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie czeskiej (Vavřička i inni) z kwietnia tego roku. Trybunał stwierdził, że nie doszło do naruszenia prywatności w związku z wprowadzeniem do krajowego ustawodawstwa obowiązku zaszczepienia się.
Okres pandemii uprawnia państwa do zawieszenia pewnych praw z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta