Krajowy rynek energii wciąż zaskakuje
Pomimo pogarszającego się klimatu w Unii Europejskiej dla produkcji prądu z węgla polska energetyka – oparta głównie na czarnym paliwie – w tym roku radzi sobie zaskakująco dobrze.
Zapotrzebowanie na prąd z węgla się zwiększa, a drastycznie rosnące ceny błękitnego paliwa powodują, że firmom bardziej opłaca się przykręcić moce w jednostkach gazowych niż produkować energię – na taki ruch zdecydowała się już Polenergia. Do tego odwróciły się relacje cenowe między Polską a Niemcami. Ceny prądu na giełdzie w Niemczech przekroczyły już 80 euro/MWh. Takich stawek nie widzieliśmy tam od 2008 r.
– Od kilku dni ceny hurtowe energii w Niemczech są już wyższe od cen w Polsce, co jest sytuacją wyjątkową, bo przecież jak dotąd różnica w cenach między tymi krajami była dość duża na korzyść naszych zachodnich sąsiadów. Wynika to z faktu, że w cenach niemieckich wkalkulowany jest nie tylko wzrost kosztów emisji CO2, ale też galopujące ceny gazu. W Polsce zaś ceny energii na giełdzie odzwierciedlają przede wszystkim koszty elektrowni węglowych. To powinno spowodować spadek importu energii i zwiększyć wykorzystanie krajowych mocy – komentuje Kamil Kliszcz, analityk BM mBanku.
W takich wyjątkowych warunkach krajowe spółki energetyczne odnalazły się znakomicie i osiągają zaskakująco dobre wyniki finansowe. Nie bez znaczenia jest oczywiście kroplówka w postaci przychodów z rynku mocy, która dodatkowo wspiera elektrownie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta