System certyfikacji biegłych. Czy to wreszcie ten moment?

źródło: Shutterstock

Właśnie został złożony projekt systemu certyfikacji biegłych sądowych. Wprawdzie konkurs rządzi się swoimi prawami, jednak jest nadzieja.

Zaproponowany produkt projektu to przede wszystkim system informatyczny, w którym będą gromadzone i przetwarzane dane o biegłych sądowych przystępujących do procedury testów kompetencji i biegłości zgodnie z wymogami RODO.

Konstrukcja i cele

System ma prowadzić rejestrację kandydatów do udziału w teście, testy w dziedzinach, w których możliwa będzie ich zdalna realizacja (a w innych ustali warunki przeprowadzenia testu w „świecie rzeczywistym").

Platforma informatyczna ma udostępniać różne zestawienia danych o osobach przystępujących do procedury sprawdzającej. Platforma będzie posiadała także kontener na umieszczenie w nim treści poglądowych, e-learningowych, szkoleniowych, treningowych przydatnych dla biegłych różnych specjalności. Biegły chętny do złożenia egzaminu sam dokona wyboru trudności testu. System obsługi certyfikacji zgromadzi dane egzaminowanego i wyniki jego testu, liczbę prób, daty egzaminów, poziom trudności. Ponieważ dane te będą jawne dla uprawnionych osób i instytucji, potencjał wyboru odpowiedniego biegłego do wykonania ekspertyzy będzie znacznie większy niż aktualnie.

Podkreślić należy, że dzisiaj listy biegłych sądowych wpisanych na listy biegłych prowadzone przez prezesów poszczególnych sądów okręgowych są jawne, ogólnie dostępne, jeśli wyrazi na to zgodę sam...