Łagodne oblicze fundamentalistów. Na długo?
Nie będziemy się mścić, darujemy przeciwnikom, zaprosimy kobiety do współrządzenia. To deklarowali talibowie trzy dni po zdobyciu Kabulu.
Trwa okres przejściowy. Wspierany wcześniej przez Amerykę prezydent Aszraf Ghani uciekł za granicę. A zwycięzcy nie ogłosili jeszcze powstania nowego państwa. Niewiele wiadomo, jaka będzie forma zarządzania.
Trochę o planach powiedział Enamullah Samangani, z szerokiego kierownictwa ruchu talibów. To z jego ust padła deklaracja „całkowitej amnestii". – Dotyczy to szczególnie tych, co byli w opozycji albo popierali okupantów i dawniej, i ostatnio – cytowała agencja AP.
Brzmi to zaskakująco. Kontrastuje z pogłoskami o czarnych listach urzędników obalonych władz, które mają mieć talibowie.
Nie mniej zaskakująca jest deklaracja Samanganiego w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta