Fundamentalizm czy liberalizm
W sprawie aborcji ponownie mamy otwarty front walki.
J w 2016 r. Zjednoczona Prawica majstrowała przy tzw. kompromisie aborcyjnym. Jednak dopiero przed rokiem, w momencie kiedy Jarosławowi Kaczyńskiemu zajrzała w oczy utrata większości parlamentarnej, prezes postanowił zadowolić fundamentalistów w swoich szeregach, trwale naruszając rozwiązania, które – choć dyskusyjne i dyskutowane – cieszyły się poparciem znaczącej części społeczeństwa. Tym sposobem otwarty został ponownie front walki ideologicznej, w której rządzący uczynili niedawno przedmiotem debaty parlamentarnej projekt ekstremistów „pro life" zrównujący aborcję z zabójstwem.
Tymczasem rzut oka choćby na regulacje kwestii przerwania ciąży w polskim prawie karnym w II RP pozwala stwierdzić obecność w nim rozwiązań dalekich od ówczesnej bieżącej polityki i ideologizacji.
Przestępstwo nieoczywiste
Bez wątpienia przerwanie ciąży, zwane dawniej spędzeniem płodu, było znane praktycznie od starożytności. Różnica polegała na tym, że ani w Grecji, ani w Rzymie nie traktowano płodu jako osobnego bytu prawnego, w związku z czym przerwanie ciąży było traktowane jako czyn przeciwko rodzinie lub mężowi/ojcu. Kościół i jego doktorzy, przede wszystkim św. Augustyn i św. Tomasz z Akwinu, idąc za wskazaniami filozofów starożytnych, ale także Galena, używali pojęcia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta