Producenci budują tarczę przeciwko przestojom
Spektakularny wzrost produkcji sprzedanej polskiego przemysłu to w dużej mierze efekt uzupełniania zapasów przez firmy.
Produkcja sprzedana przemysłu w Polsce wystrzeliła w listopadzie realnie o ponad 6 proc. w stosunku do października. Nie licząc bezprecedensowych zwyżek produkcji z wiosny 2020 r., gdy trwało odbicie aktywności po pandemicznym załamaniu, to najlepszy wynik we współczesnej historii polskiej gospodarki. Ekonomiści widzą w tym przede wszystkim skutek budowania zapasów przez firmy, które spodziewają się kontynuacji zaburzeń w łańcuchach dostaw i wzrostu cen materiałów.
Trend został z tyłu
Jak podał w poniedziałek GUS, produkcja sprzedana polskiego przemysłu, liczona w cenach stałych, zwiększyła się w listopadzie o 15,2 proc. rok do roku, po zwyżce o 7,8 proc. w październiku. Na tle szacunków ekonomistów to wynik szokujący. Uczestnicy comiesięcznej ankiety „Parkietu" przeciętnie oceniali, że produkcja wzrosła o 8,5 proc. rok do roku, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta