Dolewanie oliwy do ognia
Gdy Joe Biden buduje jednolity front Zachodu, aby powstrzymać rosyjską inwazję, Jarosław Kaczyński uderza w serce polsko-amerykańskiego sojuszu.
To już jest kompletna utrata kontaktu z rzeczywistością. Bo miejmy nadzieję, że nie cyniczna gra na utrzymanie się u władzy i konsolidację twardego, pisowskiego elektoratu kosztem tragedii naszych ukraińskich sąsiadów. Gdy wojna grozi wschodniej Europie, a bezpieczeństwo Polski jak nigdy od upadku komunizmu opiera się na sojuszu z Ameryką, Pałac Prezydencki, zamiast znaleźć drogę do porozumienia z Waszyngtonem, dolewa oliwy do ognia.
– Emocje dla dyplomaty są najgorszym doradcą. Powodują zagubienie i błędny dobór środków, formy i języka. Oczekujemy lepszego. I to niezależnie od przedmiotu dyskusji – pouczał w ten weekend na Twitterze Amerykanów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta