mObywatel stawiany jako wzór w UE
Już ponad połowa polskich studentów ma możliwość wyrobienia elektronicznej legitymacji. To wielkie ułatwienie w czasach pandemii – mówi Dalius Kubylis, dyrektor ds. produktów IT w NASK.
Czy mLegitymacja, legitymacja szkolna czy studencka w telefonie, się przyjęła?
Mogę potwierdzić, że tak. To rozwiązanie cieszy się coraz większym zainteresowaniem, zwłaszcza mLegitymacja studencka. Wydawanie jest często zautomatyzowane i nie wymaga nawet wizyty w dziekanacie. Do programu dołączyło już ponad 130 uczelni, a około 20 proc. ich studentów ma już taką legitymację. Ponieważ to w większości duże uczelnie, ponad połowa polskich studentów ma obecnie możliwość jej wyrobienia.
Co daje taki e-dokument?
To odpowiednik standardowego dokumentu i daje te same uprawnienia. Tam są te same dane i okres ważności. Studenci mogą chować plastik do szuflady i okazywać uprawnienie na smartfonie podczas podróży komunikacją miejską, w bibliotekach czy muzeach. To wielkie ułatwienie w czasach pandemii, gdy trzeba przedłużyć sobie legitymację i nie trzeba wcale jechać do dziekanatu, by tę nalepkę uzyskać. Wystarczy skorzystać z aplikacji.
Jakie jeszcze funkcjonalności można do niej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta