Co chciały ukryć służby
Afera Pegasusa zaczyna coraz bardziej przypominać sagę o sycylijskiej mafii niż opowieść o uważanym do niedawna za wzór demokratycznej transformacji kraju w środku Europy.
Z obrad senackiej komisji do wyjaśnienia afery Pegasusa wyłania się obraz polskich służb starających się na wszelkie sposoby ukryć zakup oprogramowania do inwigilacji. Były i obecny prezes Najwyższej Izby Kontroli przedstawili dokumenty dotyczące zarówno sposobu finansowania tego zakupu, jak i użycia w tym celu specjalnego pośrednika. Pieniądze na licencję tej szpiegowskiej cyberbroni zabrano z funduszu pomagającego ofiarom przestępstw, bo dzięki temu można było ukryć roszady w budżecie CBA przed posłami z Komisji Służb Specjalnych, a nawet przed szefem własnego rządu....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta