Dwaj weseli chłopcy
Po zakończeniu przygód Novaka Djokovicia sport odzyskał w Melbourne swoje miejsce. Gospodarzy cieszy gra Ashleigh Barty i bawią rozrywkowi debliści.
Na razie po powrocie do ojczyzny Djoković milczy. Trzeba mieć nadzieję, że serio potraktował własne słowa o szacunku dla rywali i turnieju, który przesłoniły jego covidowe perypetie. Zapewne przemówi za tydzień, po finałach.
Dyrektor Australian Open Craig Tiley, oskarżony o zlekceważenie sprawy przyjazdu niezaszczepionego Djokovicia, powiedział w niedzielę, że wbrew opiniom wielu mediów nie obawia się ze strony Serba wytoczenia procesu o odszkodowanie za przylot i koszty postępowania sądowego, a nawet więcej – spodziewa się przyjazdu Serba na turniej w przyszłym roku.
Przepisy każdemu cudzoziemcowi, któremu odebrano wizę, zakazują wprawdzie wjazdu przez trzy lata, ale władze Australii już zapowiedziały w tej sprawie ugodową postawę.
Tiley winę za całe zamieszanie zrzucił na „błędy w komunikacji z rządem federalnym i ciągłą zmianę warunków"....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta