Dziwna cisza w sprawie Ukrainy
Wojna na Wschodzie może wybuchnąć każdego dnia. Codziennie budzimy się z nerwowym pytaniem: czy na Ukrainie już się zaczęło?
Groza wojny wisi w powietrzu. Mimo że Rosjanie na różnych forach zapewniają, że nie mają agresywnych planów wobec Kijowa, Zachód, w tym my Polacy, świetnie wie, że ponad 100 tys. wojska na granicy niepodległej Ukrainy musi czemuś służyć.
Nikt normalny tej wojny nie chce. Niemniej nasze – ludzi normalnych – chęci się nie liczą. Rosyjski imperializm kieruje się swoją własną racjonalnością i dlatego Kijów nie może czuć się bezpieczny. Piszę Kijów, ale myślę Polska. Bo niepodległa, niezależna od Moskwy Ukraina to wolna i niezagrożona Warszawa.
Dlatego w naszym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta