Lecę po swoje marzenia
Snowboardzistka Aleksandra Król o specyfice swego sportu oraz szansach na igrzyskach w Pekinie.
Zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata tuż przed igrzyskami dodaje skrzydeł?
Raczej pozwala się rozluźnić. Nie przejmuję się presją zewnętrzną, wystarczy mi moja własna. Psychicznie jestem mocna, jak na psychologa z wykształcenia przystało. Ale wiem, że najgorzej leczyć samego siebie, dlatego pracuję z psychologiem. Czasem koledzy z kadry zagadują, chcą się poradzić. Dzięki studiom wiem, jak im pomóc, coś podpowiem. Wiem też, czego nie mówić.
Jest pani kandydatką do medalu w Pekinie?
Poziom szesnastu najlepszych na świecie jest bardzo wyrównany. Mieścimy się w sekundzie, każdą stać na medal. Kibice mogli zobaczyć w telewizji, jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta