FIFA robi porządki
Światowa Federacja Piłkarska planuje poważne zmiany na rynku transferowym. Od lipca wypożyczanie zawodników nie będzie już tak proste.
W pandemicznej rzeczywistości, gdy prawie wszyscy – oprócz futbolowych krezusów – muszą zaciskać pasa, transakcje bezgotówkowe stały się sposobem na przetrwanie trudnych czasów.
To rozwiązanie, z którego w teorii zadowolone powinny być wszystkie strony. Piłkarz – bo zdobywa szansę na regularną grę, jego klub – gdyż redukuje koszty utrzymania zawodnika, może go przygotować na występy w silniejszej lidze albo wypromować i sprzedać, nowy pracodawca – bo może się wzmocnić bez zadłużania i zagwarantować sobie prawo pierwokupu.
Nie byłoby problemu, gdyby kluby kierowały się wyłącznie dobrem zawodnika. Wypożyczenia stały się jednak często chwytem ułatwiającym obchodzenie reguł Finansowego Fair Play UEFA, bo pozwalały odroczyć termin płatności i zaksięgować transfer wtedy, gdy nie będzie nadwyrężał budżetu. Poza tym prowadziły do innych patologii. Zdarzało się, że wypożyczani w nieskończoność piłkarze nigdy nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta