Co umarło, a co wciąż w nas żyje
„Śmierć Jana Pawła II" każdemu widzowi przynosi indywidualną odpowiedź na pytanie, jaki był Kościół i jaki jest teraz.
W wywiadach przed premierą reżyser Jakub Skrzywanek, który w chwili śmierci Jana Pawła II miał 13 lat, opowiadał o żalu, jaki ma do ojca za to, że dopuścił, by znak krzyża wykonał na jego czole w dzieciństwie arcybiskup Gulbinowicz. Podkreślał, że obrzydzenie wywołał fakt, iż drugą ręką mógł molestować.
Spektakl anatomii
Niektórzy widzowie mogą pamiętać, że Skrzywanek w inscenizacji „Mein Kampf", przypominającej, jakim skandalem jest książka Adolfa Hitlera, pokazał mieszczan w pokoju z obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej, pytając o nie dające się zrozumieć nazistowskie fascynacje tych, którzy uważają się za katolików. W „Śmierci Jana Pawła II" Skrzywanek pokusił się o rekonstrukcję tytułowego wydarzenia. To, z jaką mocą rekonstrukcja uświadamia znaczenie historycznych faktów po latach, pokazał wcześniej w spektaklu „Opowieści niemoralne" o gwałcie Romana Polańskiego na nieletniej. Rekonstrukcje Skrzywanka bywają więc dekonstrukcją gwiazd.
Gwarancję zgodności spektaklu Teatru Polskiego w Poznaniu z faktami i ceremoniałem watykańskim dał autor scenariusza Paweł Dobrowolski, szef...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta