Cyfrowe oblicze wojny. Pekin wchodzi do gry?
Inwazję w Ukrainie do cyberataków na członków NATO wykorzystują nie tylko hakerzy z Rosji, ale również grupy z Chin oraz zwykli internetowi przestępcy.
Choć od początku rosyjskiej inwazji głośno jest o działalności proukraińskich hakerów, zwłaszcza pod flagą Anonymous, to eksperci ostrzegają przed wyjątkową aktywnością cybernetycznych grup, które na celownik wzięły Polskę i inne kraje sojuszu północnoatlantyckiego. Prezydent USA Joe Biden zaalarmował zresztą niedawno, że Kreml – boleśnie dotknięty sankcjami Zachodu – może rozpętać cyberwojnę.
Wzmożona aktywność rosyjskich hakerów notowana jest już od wielu tygodni. Teraz dołączają do nich internetowe grupy uderzeniowe działające z obszaru Chin.
Ataki z wielu stron
Eksperci ds. bezpieczeństwa z Check Point Research donoszą, iż w ostatnich dniach doszło do dynamicznego wzrostu cyberataków wymierzonych w kraje NATO, które pochodziły z chińskich adresów IP. Badacze ustalili, że ataki na cele w krajach członkowskich prowadzone z chińskich IP wzrosły o 116 proc. względem okresu przed wojną w Ukrainie i o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta