Wielka misja dla weteranów
Polacy grają dziś o 20.45 w Chorzowie ze Szwedami o awans na mistrzostwa świata w Katarze. To mecz, który pokaże, w jakich humorach spędzimy resztę roku. – Mamy wszystko, by spełnić marzenia – mówi selekcjoner Czesław Michniewicz.
Robert Lewandowski, Kamil Glik i Grzegorz Krychowiak stają prawdopodobnie przed ostatnią szansą na mundial. Zagrali w kadrze łącznie 306 meczów. Michniewicz, przekazując piłkarzom ostatnie wskazówki podczas odprawy przed Szkocją, mówił: „Gliku, twoja ekipa. Krycha, twoja ekipa”. Role dowódców w kadrze od lat są klarownie rozdzielone, ale wszyscy zbliżają się do smugi cienia.
Przed nimi może nie misja ostatnia, ale ostatnia tak ważna, jeśli historię piłki piszą mundiale. – Czasu nikt nie oszuka, ale nie wybiegamy dziś w przyszłość. Ten mecz to dla nas święto. Właśnie dla takich spotkań gra się w piłkę – zapowiada Glik.
Życiowa szansa
Rolę selekcjonera pełni dziś człowiek, który budzi skrajne emocje. Michniewicz nigdy nie wytłumaczył trudnej do zignorowanie bliskości, jaka łączyła go z szefującym piłkarskiej mafii „Fryzjerem”. Nie poniósł konsekwencji, nie odpokutował i umie oczarować dziennikarzy. Szybko skraca dystans, czym wypracował sobie twarde grono zwolenników. Gra o mundial to dla niego życiowa szansa.
Reprezentację Polski w finałach mistrzostw świata prowadzili tylko Józef Kałuża, Kazimierz Górski, Jacek Gmoch, Antoni Piechniczek, Jerzy Engel, Paweł Janas i Adam Nawałka. Na pewno nie brakuje takich, którzy uznają, że dołączenie do tego grona pozwoliłoby zapomnieć o przeszłości.
Jego wybór na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta