Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Adam Gendźwiłł: Szukając bohaterów małych ojczyzn

07 maja 2022 | Plus Minus | Michał Płociński
autor zdjęcia: Katarzyna Żuczkowska
źródło: Forum

Potrzeba dziś nowego rodzaju przywództwa, bardziej społecznika niż technokraty, by odnowić ideę samorządu, która ewidentnie jest na zakręcie. Model działania samorządu jako inwestora, który musi nadrobić zaległości, po prostu się kończy - mówi Adam Gendźwiłł, politolog i socjolog.

Plus Minus: Jak samorządy poradziły sobie z kryzysem uchodźczym?

Sytuacja jest dynamiczna i ciągle dochodzą nowe wyzwania, ale jak zawsze w sytuacjach kryzysowych polskie samorządy zareagowały szybko i elastycznie. Są na pierwszej linii w sytuacjach kryzysowych, i znów potwierdziły swoją skuteczność, choć wyzwanie było naprawdę ogromne. Na początku największe obciążenia dotknęły oczywiście samorządów przygranicznych i wielkich miast, do których zaczęli przemieszczać się uchodźcy. Z czasem widać było, że coraz mocniej ruszały do pomocy inne samorządy, np. gminy turystyczne, w których poza sezonem były duże możliwości zakwaterowania uchodźców. Władza lokalna jest rozproszona, ale właśnie dzięki temu znajdują się ludzie, którzy zaczynają koordynować działania w terenie i są w stanie uruchomić potrzebne zasoby. Wystarczy przypomnieć tzw. powódź tysiąclecia z 1997 r. czy inne klęski żywiołowe, gdy widać było, jak świetnie sprawdzają się w Polsce władze lokalne.

To może nie jest wcale tak źle z tym naszym państwem z kartonu?

Jasne, że nie jest. Pomimo że często słusznie narzekamy na różne jego instytucje, to nasze państwo zachowuje jednak pewną podstawową sprawność i decyzyjność. I ona nie musi wcale znajdować się w jednym centrum. Nie musimy mieć żadnego centralnego ośrodka...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 12260

Wydanie: 12260

Zamów abonament