Twardzi i stylowi
Brylowali na światowych planszach przez lata. Wygrywali największe turnieje, przywozili medale z mistrzowskich imprez, nie schodzili z olimpijskiego podium.
Każdy z nich był inny, tak jak bokserzy Feliksa Stamma.
Najwięksi polscy szermierze to nie tylko wielkie nazwiska, ale także kolorowe życiorysy. Oficerowie, prawnicy, architekci, adwokaci, lekarze, artyści, biznesmeni, nauczyciele. Był wśród nich też szpieg, polski szablista wszech czasów.
100-lecie Polskiego Związku Szermierczego (PZS) to okazja, by wrócić do najpiękniejszych czasów tej dyscypliny, której przedstawiciele z samych tylko igrzysk przywieźli 22 medale (4 złote, 9 srebrnych i 9 brązowych), co daje im piąte miejsce w hierarchii naszego sportu – za lekkoatletami, bokserami, ciężarowcami i zapaśnikami.
Pierwsi na olimpijskim podium stanęli szabliści. To był Amsterdam, 1928 r. i brąz. Trzech z nich powtórzyło sukces w Los Angeles (1932). Bohaterami tamtych czasów byli Tadeusz Friedrich (absolwent prawa, jego brat Juliusz był osobistym sekretarzem ministra Józefa Becka), major Kazimierz Laskowski (stoczył 27 walk bokserskich), artysta malarz Aleksander Małecki (absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, zginął prawdopodobnie w 1939 r. przy próbie przedarcia się na Węgry), Adam Papée (czterokrotny olimpijczyk, doktor prawa, bankowiec), Władysław Segda (walczył w kampanii wrześniowej, po wojnie pozostał na emigracji) oraz Jerzy Zabielski (major intendent z wyższymi studiami wojskowymi, ochotnik w wojnie polsko-bolszewickiej). Ich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta