Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mychajło Podoliak: Integralność terytorialna Ukrainy jest sprawą niepodważalną

14 maja 2022 | Plus Minus
– Potrzebujemy dostaw broni, by ukarać ludzi,  którzy gwałcili nasze kobiety i zabijali nasze dzieci – mówi Mychajło Podoliak. Na zdjęciu w marcu  w przygotowanej na odparcie ewentualnego  ataku siedzibie prezydenta Ukrainy
autor zdjęcia: Emin Sansar
źródło: Anadolu Agency/Getty Images
– Potrzebujemy dostaw broni, by ukarać ludzi, którzy gwałcili nasze kobiety i zabijali nasze dzieci – mówi Mychajło Podoliak. Na zdjęciu w marcu w przygotowanej na odparcie ewentualnego ataku siedzibie prezydenta Ukrainy

Rosjanie tkwią w przekonaniu, że prowadzą wojnę z nazistami. W rzeczywistości sami ideologicznie są spadkobiercami nazistów - mówi Mychajło Podoliak, doradca w kancelarii prezydenta Wołodomyra Zełenskiego.

Plus Minus: Czy po ponad dwóch miesiącach wojny nad Dnieprem poznaliśmy już główny cel rosyjskiej agresji?

Ukraina go od początku znała. Ekspansja jest dla Rosji sposobem na życie. Działa jak szarańcza, która wchodzi na cudze terytorium, rozkrada i zawłaszcza zasoby. Albo tworzy jakieś napięcie, by kraje sąsiednie nie mogły się rozwijać i nie wyglądały bardziej konkurencyjnie od niej. Moskwa wolałaby mieć wokół siebie strefy zarządzane przez środowiska kryminalne. To nie dotyczy tylko postradzieckiej przestrzeni, ale też Afryki i Azji. Wszędzie, gdzie przychodzi Rosja, nie przynosi ze sobą rozwoju i postępu technologicznego, lecz zabójstwa i szantaż.

Znamy tę cywilizację, bo jesteśmy sąsiadami. Zawsze Rosja zachowywała się wobec sąsiadów jak dresiarz. Ale teraz to zachowanie ujrzał cały świat. Wszyscy zobaczyli te dzikie zbrodnie wojenne w obwodzie kijowskim, w Buczy, Irpieniu, Hostomelu i innych miastach. Świat jest zszokowany tym, że Rosjanie przychodzą i masowo mordują, gwałcą. Zresztą to już było podczas II wojny światowej i jest mnóstwo świadectw tego, jak Rosjanie zachowywali się, gdy wkraczali do Berlina i innych miast.

Rosjanie wkroczyli wcześniej też do Syrii, ale tam Putinowi nie przeszkadzał lokalny język, religia i kultura. Do Ukrainy ma inne podejście.

To nie ma większego znaczenia, bo to są już elementy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12266

Wydanie: 12266

Zamów abonament