Chór zmęczonych wojną
Jedność i determinacja Zachodu w obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę trwały trzy miesiące. Pokusa zgniłego kompromisu z Kremlem będzie od tej pory coraz większa.
A gdyby czcigodny starzec znów miał rację? W czasie (zdalnego) wystąpienia w Davos w minionym tygodniu Henry Kissinger, który właśnie skończył 99 lat, wywołał oburzenie w Ukrainie, Polsce i większości Europy Środkowej, przekonując, że zostało nie więcej niż dwa miesiące na dogadanie się z Putinem. Najlepiej akceptując jego ukraińskie podboje sprzed rozpoczętej 24 lutego inwazji: część Donbasu i Krym.
– Różni wielcy geopolitycy nigdy nie dostrzegają zwykłych ludzi. Nie widzą Ukraińców żyjących na ziemiach, które chcieliby wymienić w zamian za iluzję pokoju z Rosją – skomentował oburzony Wołodymyr Zełenski. – W 1938 r. wraz z rodziną uciekł z nazistowskich Niemiec, próbując ratować życie. Miał 15 lat, wszystko doskonale rozumiał. Wtedy nie mówił, że trzeba przystosować się do nazizmu, zamiast z nim walczyć – dodał ukraiński prezydent, odwołując się do żydowskich korzeni Kissingera.
Tyle że gdy sekretarz stanu w administracji Richarda Nixona przed pół wiekiem namówił prezydenta USA do operacji, która dała mu przepustkę do historii, oburzenie było o wiele większe. Jak można wchodzić w układy z Mao, zbrodniarzem, który miał na sumieniu miliony istnień ludzkich i zaprowadził komunizm w najludniejszym kraju świata – w Chinach? A jednak dziś mało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta