Tam, gdzie stan Nowy Jork zderzył się z dewonem
Podczas wydobywania bloków piaskowca do obudowania tamy robotnicy natrafiali na dziwne żłobione kamienne kolumny. Niczego nieświadomi, odkryli pierwsze drzewa na planecie i najstarsze lasy w historii życia. Jakąś godzinę drogi na zachód od Albany.
Następujący po makabrycznym zakończeniu ordowiku (i po krótkim rozdziale w historii Ziemi nazywanym sylurem) dewon – najważniejszy okres przejściowy w dziejach życia – rozpoczął się około 420 milionów lat temu i zakończył katastrofą 60 milionów lat później. W ciągu milionów lat od czasu ordowickiego „morza bez ryb” na Ziemi wiele się zmieniło. W następstwie zniszczeń, jakie przyniosło masowe wymieranie ordowickie, rozwinęli się nasi przodkowie – ryby, które zawładnęły oceanami. Podbój planety powiódł im się do tego stopnia, że wraz z nastaniem dewonu Ziemia weszła w okres znany jako „epoka ryb”. Wokół rozprzestrzenionych na całym świecie zjawiskowych raf wirował kompletny ekosystem rybich drapieżników – niejednokrotnie przerażających i nieznanych – i rybich ofiar. Niektórzy z tych nowych gospodarzy oceanu nieśmiało próbowali nawet życia na lądzie, wyczłapując z wody na krótkie pobyty na brzegu. Ale naszych rybich przodków czekała potworna niespodzianka. A właściwie – kilka potwornych niespodzianek.
Pierwszy śmiertelny cios masowego wymierania dewońskiego miał miejsce 374 miliony lat temu. Ten epizod już sam w sobie kwalifikuje się jako jeden z pięciu najgorszych okresów masowego wymierania, ponieważ zniszczeniu uległo 99 procent największych raf, jakie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta