Samochody spalinowe już daleko nie zajadą
Europarlament zagłosuje w środę nad końcem produkcji aut z tradycyjnym napędem. Od połowy przyszłej dekady kupujący nowy samochód będzie wybierać już tylko spośród zasilanych prądem.
Europa może pożegnać się zarówno z dieslami, jak i autami benzynowymi. Parlament Europejski będzie głosował w środę nad nowymi przepisami dotyczącymi emisji dla samochodów osobowych, których projekt przewiduje najpierw znaczące zaostrzenie norm obowiązujących obecnie, co dla koncernów motoryzacyjnych oznaczałoby konieczność znaczącego zwiększenia w produkcji udziału elektryków kosztem aut spalinowych, a w roku 2035 dopuszczenie na rynek już tylko aut bezemisyjnych. W rezultacie od połowy przyszłej dekady każdy kupujący nowy samochód wybierałby tylko spośród modeli zasilanych wyłącznie prądem.
Wynik niepewny
Według brukselskiej federacji Transport & Environment (T&E), zrzeszającej pozarządowe organizacje zajmujące się sprawami transportu i środowiska, środowe głosowanie może okazać się kluczowe dla rozwoju elektromobilności nie tylko w Unii Europejskiej. – Jeśli Parlament Europejski poprze cel 100-proc. redukcji emisji do 2035 r., będzie to jasny sygnał dla całego rynku motoryzacyjnego, że dekarbonizacja jest jedyną sensowną drogą. Wówczas pod koniec dekady w UE zeroemisyjne samochody będą szeroko dostępne dla wszystkich jej mieszkańców – twierdzi Julia Poliscanova, starszy dyrektor ds. elektromobilności i pojazdów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta