Jeszcze jedna porażka
Po Siewierodoniecku ukraińska armia utraciła Lisiczańsk, ostatnie już miasto obwodu ługańskiego.
Miasto padło po niecałych dwóch tygodniach obrony. Walki o sąsiadujący z nim przez rzekę Siewierodonieck trwały ponad dwa miesiące. – Jeśli w Siewierodoniecku, po miesiącu ulicznych walk pozostały w miarę całe niektóre domy i budynki administracyjne, to w Lisiczańsku – w krótkim okresie – te ostatnie zniszczono do piwnic – mówił o walkach szef ukraińskiej administracji obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.
Nie ma on już czym zarządzać poza działalnością partyzancką. Po zdobyciu Lisiczańska całe terytorium obwodu jest okupowane przez Rosjan. W każdym razie tak zameldował prezydentowi Putinowi jego minister obrony Siergiej Szojgu.
Chaos odwrotu
Część ukraińskich wojskowych twierdzi, że odwrót z miasta odbył się planowo i trwał powoli od początku ubiegłego tygodnia. Rosjanom udało się wtedy odepchnąć ukraińskich żołnierzy z pozycji na południowy zachód od Lisiczańska.
Rosyjskie ministerstwo obrony zapewnia teraz, że miasto „jest całkowicie okrążone”, a w „kotle” znalazło się „duże zgrupowanie ukraińskie”. Jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta