Rosnąca inflacja może zmienić politykę rządu
Wynagrodzenia nie są dostosowane do gwałtownych zwyżek cen. Jest jeszcze czas na korektę.
W piątek GUS ogłosił, że inflacja w czerwcu wzrosła do aż 15,6 proc. W poniedziałek przedstawiciele pracodawców i związków zawodowych podejmą jedną z ostatnich prób ustalenia, o ile powinny wzrosnąć wynagrodzenia w przyszłym roku. Minimalne, gwarantowane przepisami, i te w sferze budżetowej.
Wszystko wskazuje, że zrealizuje się znany od lat scenariusz, gdy związkowcy postulują wyższe wzrosty, rekompensujące inflację, w budżetówce sięgające nawet 20 proc. Biznes proponuje minimum, aby inflacji nie napędzać. Jeśli do 15 lipca nie uda się im uzgodnić stanowiska, rząd zaproponuje własne. Na poziomie minimum wynikającego z przepisów.
Z zapowiedzi wynika, że minimalne wynagrodzenie dla 2,5 mln osób wzrośnie w styczniu 2023 r. do 3383 zł, a przy drugiej lipcowej podwyżce, przewidzianej w przepisach na czas wysokiej inflacji, do 3450 zł. Wynagrodzenia dla nawet 3 mln osób zatrudnionych w sferze publicznej mają zaś wzrosnąć o 7,8 proc., czyli o wskaźnik zaplanowanej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta