Odpady z plastiku to coraz cenniejszy surowiec
Krajowi recyklerzy borykają się nie tylko z rosnącymi kosztami produkcji, ale i z niedoborem surowca. Bo o nasze zużyte opakowania z tworzyw sztucznych, w tym zwłaszcza butelki PET, konkurują też zagraniczni odbiorcy.
– Nie dość, że mamy w Polsce bardzo mało posortowanych odpadów z plastiku, to duża ich część trafia teraz za granicę. Polskie zakłady recyklingu mają coraz większe problemy ze zdobyciem surowca – podkreśla Szymon Dziak-Czekan, prezes Stowarzyszenia Polski Recykling. Jak dodaje, dostawcy odpadów coraz częściej decydują się na eksport, który pozwala uzyskać korzystniejsze ceny, a dodatkowo jest też faworyzowany przez polskie przepisy.
W rezultacie największym problemem recyklerów w Polsce stał się brak odpadów do produkcji. Ich niedobór stał się zresztą wyzwaniem na dużo większą skalę, podobnie jak rosnące ceny tego surowca, w tym zwłaszcza pilnie poszukiwanych zużytych i posortowanych butelek PET.
Problemy z surowcem nasilają się już od wiosny 2021 r., ale w tym roku stały się jeszcze bardziej dotkliwe. Na tyle, że europejska organizacja Plastics Recyclers Europe (PRE) alarmowała w czerwcowym raporcie, że problemy z dostępnością sortowanych odpadów z plastiku są obecnie tak duże, że zagrażają recyklerom w całej Europie.
Liczy się jakość
Według PRE sytuacja stała się tak poważna, że może utrudnić osiągnięcie wyznaczonych przez Unię Europejską poziomów recyklingu. Jak podkreślał Ton Emans, prezes PRE, europejska branża recyklingu w ostatnich latach (od 2017 r.) zainwestowała prawie 5 mld euro, zwiększając swoje moce produkcyjne o 60...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta