Macron już chce upokorzyć Putina
Od 28 maja Francuz nie dzwoni na Kreml. Idea De Gaulle’a pośredniczenia między USA i Rosją legła w gruzach.
Klamka zapadła zarówno w Paryżu, jak i Moskwie. W ostatni weekend francuski prezydent podpisał akt ratyfikacji akcesji do NATO Szwecji i Finlandii, przeciw czemu od tygodni protestują Rosjanie. Jeszcze w czerwcu Emmanuel Macron apelował, aby „nie upokarzać Władimira Putina” i przekonywał, że „w przyszłości trzeba będzie dojść do porozumienia z Moskwą”. Teraz podkreśla jednak, że Rosja „jest jednym z ostatnich imperiów kolonialnych na świecie”, dając tym do zrozumienia, że logika działania rosyjskiego przywódcy jest skazana na porażkę. Choć trzy czwarte elektryczności nad Sekwaną pochodzi z rodzimych siłowni atomowych, minister ds. energii Agnes Pannier-Runacher ostrzega przed możliwością całkowitego przerwania przez Gazprom dostaw gazu, co będzie źródłem poważnych kłopotów dla francuskiej gospodarki tej zimy.
Kompromaty
Ale nić porozumienia z Paryżem została przerwana i przez Kreml. Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow przyznał niedawno, że przywódcy obu krajów nie rozmawiają ze sobą, bo „jest to bezproduktywne”. A sama Francja została wpisana przez Moskwę na listę „państw nieprzyjaznych”, w szczególności z uwagi na wsparcie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta