Karuzela kadr nie szkodzi szefom, ale spółkom – tak
Światowe badania dowodzą, że wśród prezesów firm osiągających najlepsze wyniki przeważają menedżerowie z dłuższym stażem. Na taki staż rzadko mogą liczyć szefowie spółek Skarbu Państwa.
Barometr „Rzeczpospolitej”, mierzący skalę zmian szefów największych firm kontrolowanych przez państwo, w ciągu ostatnich 12 miesięcy spadł w lipcu tego roku do 20,23 pkt, czyli jednego z najniższych poziomów w czasie prawie siedmiu lat rządów PiS.
Nadal oznacza to, że w ciągu roku wymieniono ponad jedną piątą top menedżerów 42 czołowych firm pod kontrolą Skarbu Państwa. Przy czym nasz barometr nie uwzględnia osób pełniących przejściowo obowiązki prezesa. Takich jak Daniel Obajtek, szef Orlenu połączonego niedawno z Lotosem (a wkrótce też z PGNiG), który od kwietnia br. pełni też funkcję prezesa Energi.
Polityczne szachy
Jak niedawno liczyła opozycja, od czasu objęcia władzy w Polsce przez PiS w listopadzie 2015 r., w Enerdze już 11 razy wymieniono szefa zarządu (licząc osoby pełniące przejściowo te obowiązki). Według ostatnich informacji Obajtek ma stać na czele Energi (bez wynagrodzenia) do końca sierpnia, a w praktyce zapewne do czasu, gdy zostanie powołany następca Iwony Waksmundzkiej-Olejniczak.
Ta sprawdzona współpracowniczka Daniela Obajtka w kwietniu – w efekcie fali zmian w czołowych spółkach energetycznych przypominających szachowe roszady – przesiadła się z fotela prezesa Energi na fotel szefa PGNiG. Został on opuszczony przez Pawła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta